W 2004 ogromnie się cieszyłam i byłam dumna, że po tylu latach mój kraj „wraca do domu”, do zachodniej cywilizacji opartej na prawie, wartościach, szacunku. I bardzo chcę, żeby moje wnuki dalej rosły w takim domu. Ciągle mam nadzieję i ich bardziej wolne życie. I za tę nadzieję dziękuję.