Dziękuję ci Unio za to, że wreszcie po tylu latach życia w PRL-u zostałem obywatelem Europy, po której, razem z żoną, mogę podróżować bez wizy i paszportu. Za to, że jeżdżę coraz lepszymi drogami, a trójka moich dzieci ma pracę i perspektywy dobrego życia.